28 sty 2015

Grunge

Postanowiłam że na moim blogu co jakiś czas będą się pojawiać posty o jakiejś części garderoby. O takiej którą kupiłam w najbliższych dniach i po prostu strasznie przypadła mi do gustu. 

Jedną z rzeczy która właśnie rozpocznie o tym posty będzie koszula. Od dłuższego czasu chciałam już jakąś kupić ale nie miałam kiedy zawsze brakowało mi czasu i żadne mi się nie podobały. w końcu ta swoją "wymarzoną" znalazłam w Reserved. Ogółem chciałam jakąś długą tak mniej więcej do kolan, bardziej wyobrażałam ją sobie na lato no ale. Przejdźmy do tego czemu post ma nazwę Grunge więc. Ola(moja ciocia) jak ją przymierzyła to od razu powiedziała ze wygląda jak Kurt Cobain. Pierwsze co przyszło mi do głowy jak to powiedziała to napisanie posta. Ale przecież nie dam mu nazwy Kurt Cobain czy Nirvana.

17 sty 2015

Winter? Winter.


Mamy już 17 stycznia a po śniegu ani śladu. Jak go nie było tak go nie ma. Patrząc na moje stare zdjęcia na Twitterze już 7 grudnia były ogromne ilości śniegu bardzo chciałabym zrobić zdjęcia mnie z wielką zaspą białego puchu. Niestety...,mam nadzieje że śnieg pojawi  się jeszcze na jakież 2 tygodnie (zdjęcia hi hi). Jak na razie muszę zadowolić się czystą, nieskazitelną zielenią. Jeszcze jedną rzeczą której nie mogę się doczekać najbardziej to Ferie. Dużo wolnego czasu, wylegiwania się i oczywiście blogowania. W ferie postaram się dodawać posty codziennie lub co dwa dni. Miejmy nadzieje że będę miała dużo wolnego czasu. Największą przeszkodą będą zdjęcia, nie wiem jak będzie u mnie z pogodą. Lepiej żeby było słonecznie ale na co tu liczyć skoro mamy styczeń. Przecież można mieć marzenia, prawda?

Jak na razie to cały czas siedzę w domu, nie mam ochoty nigdzie wychodzić. Jak dla mnie i tak jest zimno nawet jeśli nie ma śniegu.

5 sty 2015

Winter, is coming

// bluza sinsay // legginsy click // buty click


Czy wy również uwielbiacie gorąca kąpiel z samego,mroźnego ranka? Powiem wam że to chyba najbardziej relaksująca rzecz w wolne dni. Uwielbiam to uczucie kiedy prosto z łazienki wchodzę do chłodnego pokoju. Zaraz potem postanowiłam się przejść do parku na spacer i co pierwsze przyszło mi do głowy jak spojrzałam na ten park to zrobienie zdjęć. Nie było tak zimno jak mi się mogło wydawać.W kurtce było mi o wiele zimniej niż bez niej. Przewidując pewnie jeszcze rok temu po takiej sesji leżałabym w łóżku chora na zapalenie gardła. Nie zdążyłam się nawet zorientować że minęło równe pięć godzin od mojego wyjścia. Ogólnie cały dzień minął mi bardzo miło.

Po tak długim spacerze jedyne na co miałam ochotę to napić się gorącej herbaty. Tak, ona rozluźnia mnie tak samo jak gorąca kąpiel.Do tego moje długie,puszyste buty i ciepły kocyk,tylko tego potrzebuje. Trochę się ogrzałam i od razu się położyłam do łóżka. Oczywiście, nie mogłabym zasnąć przed sprawdzeniem Instagrama i Aska. Ostatnio wogóle nie mogę zasnąć.

Jak się położę to mogę leżeć tak godzine,dwie a nawet trzy. Nie wiem czemu ale ostatnio bardzo późno zasypiam. Przez to jestem strasznie nie wyspana, i ledwo co żyje.





A jak wy się relaksujecie?

2 sty 2015

Nowa

Hejka!!

Jest to mój pierwszy post na blogu, ogólnie to mój pierwszy blog♥ Wcześniej założyłam tu bloga sonleszahar.blogspot.com a więc czemu z niego nie korzystam? No tak zapomniałam hasła (mądra ja hi hi). Na blogu zamierzam wstawiać różne posty które powinny pojawiać się co tydzień. Zamierzam również wstawiać tu zdjęcia z różnych sesji a więc zapraszam do czytania ♥